Kominek Z Płaszczem Wodnym Kocioł Na Paliwo Stałe
Czas na wymianę i usprawnienie kominka do wymagań Ekoprojektu! Przede wszystkim warto wiedzieć, że o ile od 1 stycznia 2022 roku nie można kupować i instalować palenisk czy piecyków bez Ekoprojektu, o tyle dla palenisk będących już w użyciu lokalne uchwały antysmogowe określają terminy, w których dane palenisko powinno zostać
Kotły na paliwo stałe. Tłumacząc, co to jest kocioł na paliwo stałe, można odpowiedzieć bardzo krótko i rzeczowo. Jest to stosowane w domach i budynkach źródło ciepła. Co istotne, funkcjonuje poprzez dostarczanie do niego konkretnego tworzywa, które spala, w wyniku czego wytwarza ciepło. Ciepło przedostaje się do wody przez
Witam Swego czasu miałem w swojej pracowni kozę -kominek-z płaszczem wodnym nazywało się to Emilja kupiłem na allegro . Do tej kozy podpiąłem 7 grzejników 140 x60 i ogrzewałem tym ok 80-100 m2. Wrażenie rewelacja z punktu widzenia ogrzewania czasami jak na polu zrobiło się troszkę cieplej dało się odczuć i to dość poważnie temp. w pomieszczeniach było za
W większości oddawanych obecnie do użytku domów, w skład systemu grzewczego wchodzą: kocioł gazowy (lub olejowy), kocioł na paliwo stałe lub kominek z płaszczem wodnym (ten pierwszy używany jest zwykle w celu oszczędzania na kosztach ogrzewania, ten drugi także dla przyjemności), coraz powszechniej montowane są też (szczególnie
Połączenie kominka z płaszczem wodnym z instalacją grzewczą domu. Nie zawsze dom ma zapotrzebowanie na całą energię cieplną, jaka powstaje po rozpaleniu kominka z płaszczem wodnym. Z tego powodu, jako że kominek pełni też w domu funkcję dekoracyjną, dobrze jest połączyć go z ogrzewaniem poprzez warstwowy zbiornik akumulacyjny.
Tłumaczenia w kontekście hasła "Kominek z płaszczem wodnym" z polskiego na angielski od Reverso Context: Kocioł pelletowy może współpracować z innymi źródłami ciepła, takimi jak kolektory słoneczne czy kominek z płaszczem wodnym.
Piec, kominek na pellet z płaszczem wodnym MCZ Musa Hydro 15, 15,4 kW. 6 990 zł do negocjacji. Używane. Modrzyca - 05 listopada 2023.
Obecnie rynek kotłów na węgiel, drewno i pelety wygląda zupełnie inaczej, niż jeszcze kilka lat temu. Przede wszystkim nie kupimy już najprostszych, bardzo tanich kotłów "na wszystko". 1 października 2017 r. weszło w życie Rozporządzenie Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 1 sierpnia 2017 r. w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe.
29. Ekoprojekt - najważniejsze informacje dotyczące rozporządzenia UE. Dodano: 24-02-2020 w kategorii: ecodesign, ekoprojekt, ekologiczne kominki, ekopiece, ekologiczne piecyki, ekodesign 2022, ekoprojekt 2022 autor: Martyna. Na całym świecie istnieje zapotrzebowanie na bardziej wydajne produkty w celu zmniejszenia zużycia energii i
kocioł na paliwo stałe spełniający co najmniej wymagania określone w Rozporządzeniu Komisji (UE) 2015/1189 z dnia 28 kwietnia 2015 roku w sprawie wykonania dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/125/WE w odniesieniu do wymogów dotyczących ekoprojektu dla kotłów na paliwa stałe;
Bufor ciepła NOEL akumuluje energię, stabilizuje temperaturę pomiędzy źródłem ciepła a odbiornikami ciepła, połączy układ otwarty z układem zamkniętym . Kominek z płaszczem wodnym, kocioł na paliwo stałe, pompa ciepła, kolektory słoneczne zwiększą swoją wydajność nawet o 30 %.
W czym lepszy jest kominek z płaszczem wodnym od wkładów powietrznych? Pod wieloma względami jest to korzystniejsze rozwiązanie niż zastosowanie tzw. kominka powietrznego. Więcej informacji na temat przewagi nad powietrznymi wkładami kominkowymi można uzyskać w firmowym poradniku Makroterm.
Ro8uj. Kominkowe trendy Kominek to źródło taniego ciepła potrzebnego głównie do ogrzewania pomieszczeń. Pojawia się więc w wielu nowo budowanych domach z nadzieją mieszkańców na zmniejszenie kosztów ogrzewania. Jednym ze sposobów wykorzystania kominka do ogrzewania domu są kominki z płaszczem wodnym. Autor: Andrzej Szandomirski Ogrzewanie elektryczne, olejowe czy gazowe jest tak drogie, że większość budujących zakłada przynajmniej częściowe wspomaganie się paleniem drewna w kominku. Po zastosowaniu ogrzewania kominkowego oszczędności w wydatkach na paliwo można liczyć w tysiącach złotych rocznie, nawet jeśli kominek jedynie wspomaga tradycyjną instalację W większości nowych domów, w których instaluje się te źródła taniej energii, raczej nie są to już tradycyjne otwarte paleniska. Współczesne kominki mają zwykle żeliwne lub stalowe wkłady, dzięki którym nie tylko stają się bezpieczniejsze, ale przede wszystkim umożliwiają dużo lepsze wykorzystanie ciepła ze spalanego drewna. Konstrukcja wkładu kominkowego pozwala ograniczyć straty przez komin i umożliwia rozbudowę kominka o system DGP. Ostatnio przyszedł czas na kolejny kominkowy trend, czyli na kominki z płaszczem wodnym. Kotłownia na salonach W palenisku kominka jest bardzo wysoka temperatura, więc przeprowadzona nad nim rura z wodą może zostać ogrzana jak w każdym kotle. W praktyce nad paleniskiem umieszcza się specjalnie skonstruowany wymiennik ciepła spaliny-woda, w którym ciepło gorących spalin jest oddawane przepływającej przez niego wodzie. Dzięki wymiennikowi wkład kominkowy staje się praktycznie kotłem na drewno, który zamiast w kotłowni stoi w salonie. Od kotła jednak różni się tak naprawdę głównie przeszklonymi drzwiczkami i nazwą. Zazwyczaj kominek z płaszczem wodnym nie jest jedynym źródłem ciepła w domu. Drewno w kominku pali się najwyżej kilka godzin, potem woda w rurach zaczyna stygnąć. Jeśli na czas nie uzupełni się drewna, a na dworze będzie duży mróz, instalacji grozi zamarznięcie, co zwykle kończy się jej uszkodzeniem. Dlatego do instalacji grzewczej zasilanej kominkiem z płaszczem wodnym podłącza się drugie źródło ciepła – bezobsługowy kocioł gazowy, olejowy albo elektryczny. Włączony kocioł dzięki najprostszej nawet automatyce pozostanie w trybie czuwania do czasu, gdy temperatura wody w instalacji spadnie. Wówczas zacznie pracować i podgrzewać wodę znajdującą się w obiegu do temperatury wcześniej nastawionej przez użytkownika. Kiedy więc chcemy oszczędzać, palimy w kominku tanim drewnem. Kiedy natomiast kominek nie pracuje, instalacja jest zasilana przez kocioł. Autor: Andrzej Szandomirski Para mieszana w układzie otwartym Temperaturę wody podgrzewanej w urządzeniu na paliwo stałe trudno jest kontrolować automatycznie. Nawet odcięcie dopływu powietrza powodujące wygaszenie płomienia nie gwarantuje natychmiastowego zatrzymania jej wzrostu, bowiem duża ilość ciepła jest zakumulowana w rozżarzonym paliwie. Dlatego źle wykonany układ grzewczy może nawet zostać rozerwany przez ciśnienie wody rosnące na skutek wzrostu jej temperatury. Nie wolno lekceważyć zasad bezpieczeństwa zwłaszcza w przypadku kominka z płaszczem wodnym, wokół którego będzie się przecież gromadzić cała rodzina. Taki kominek będzie bezpieczny, pod warunkiem że zasilana przez niego instalacja będzie pracować w systemie otwartym. Oznacza to, że nad paleniskiem, ponad najwyższym punktem instalacji grzewczej trzeba zainstalować otwarty od góry zbiornik połączony z płaszem wodnym kominka pionową rurą odpowiedniej średnicy. Otwór w zbiorniku, czyli w otwartym naczyniu wzbiorczym, powinien mieć przekrój przynajmniej kilku centymetrów kwadratowych. Pojemność naczynia oraz średnice rur zależą od wielkości instalacji i mocy grzewczej paleniska. Dzięki połączeniu wnętrza instalacji z atmosferą (przez otwarte naczynie wzbiorcze) ciśnienie w instalacji nie wzrasta pod wpływem wzrostu temperatury wody i wynikającego z tego zwiększania się jej objętości, bo jej nadmiar przejmuje naczynie. Przez wykonany w nim otwór wydostaje się powietrze wypychane przez napływającą wodę. Gdy temperatura się obniży, objętość wody się zmniejszy i jej nadmiar z naczynia wróci do instalacji. Jest to zabezpieczenie proste i niezawodne. W przypadku instalacji z większością palenisk na paliwa stałe nie mogą go zastąpić zawory bezpieczeństwa otwierające się pod wpływem wzrostu ciśnienia ponad ustaloną wartość. Wprawdzie od niedawna polskie przepisy dopuszczają możliwość stosowania kotłów na paliwa stałe do zasilania instalacji działających w systemie zamkniętym, ale muszą być one wyposażone w urządzenia do odprowadzania nadmiaru ciepła. Jak na razie takich jest na rynku niewiele. A zatem pojawia się kłopot, gdy w tej samej instalacji ma pracować kocioł na gaz lub olej. Producenci gwarantują bowiem ich poprawne działanie oraz długoletnią trwałość pod warunkiem zamontowania ich w instalacji grzewczej systemu zamkniętego, do której nie ma dostępu tlen. Jedynie niektóre kotły, zwykle żeliwne, można bez obaw zainstalować w układzie otwartym. Jednak są one coraz mniej popularne, drogie, do tego duże i bardzo ciężkie. W instalacji otwartej bardziej kłopotliwe jest też zastosowanie sprawnego systemu automatycznej regulacji. Autor: archiwum muratordom Udany związek w układzie zamkniętym Droższym, ale zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest kupno specjalnego zautomatyzowanego kominka z płaszczem wodnym wyposażonego w urządzenia umożliwiające mu współpracę z instalacją systemu zamkniętego. Nie ma wtedy problemów z trwałością elementów, instalacja może być sterowana automatycznie, a grzejniki można bez problemu wyposażyć w zawory termostatyczne. Drugim źródłem ciepła może być w tym układzie niewielki i niedrogi kocioł wiszący. Taki kominek – podobnie jak nowoczesne kotły na paliwa stałe – jest wyposażony w elektronikę sterującą jego pracą. Dzięki niej temperatura wody opuszczającej kominek nie przekracza wartości ustalonej przez użytkownika. Możliwa jest nie tylko współpraca takiego kominka z instalacją zamkniętą, ale nawet zasilanie niskotemperaturowej instalacji ogrzewania podłogowego. Sterowanie wydajnością kominka odbywa się za pomocą wentylatora z płynną regulacją obrotów, który dostarcza do paleniska więcej powietrza, kiedy trzeba zwiększyć temperaturę wody, albo redukuje jego dopływ, aby drewno paliło się powoli i tym samym temperatura wody była niższa. Woda ogrzewana w płaszczu wodnym takiego kominka nie krąży w całej instalacji jedynie w małym obiegu, który mieści się wewnątrz obudowy kominka. Znajduje się w nim tylko jeden odbiornik ciepła – wymiennik. Przepływa przez niego zarówno woda krążąca w płaszczu wodnym, jak i woda z obiegu zasilającego grzejniki. Oba strumienie nie mieszają się ze sobą. Ciepło gorącej wody z kominka jest przekazywane wodzie płynącej do grzejników przez cienkie metalowe ścianki wymiennika. Dzięki rozdzieleniu instalacji grzewczej kominek pracuje w systemie otwartym, a pozostałe urządzenia – w zamkniętym. Odpowiednio dobierając natężenie przepływu wody w obu obiegach, można sprawić, że temperatura wody wypływającej z wymiennika do grzejników będzie znacznie niższa od temperatury wody wypływającej z kominka. Natężenie przepływu wody w instalacji reguluje się, odpowiednio dobierając wydajność pompy obiegowej, która w takim systemie jest niezbędna. Układ musi więc być zabezpieczony na wypadek braku dopływu prądu. Zatrzymanie pompy obiegowej doprowadziłoby bowiem do przegrzania instalacji. Woda nie przepływałaby przez grzejniki, więc ciepło dostarczane do wymiennika płytowego nie byłoby odbierane. Dlatego w takiej sytuacji dopływ powietrza do paleniska musi zostać odcięty, co oznacza zgaśnięcie płomienia. Ponieważ temperatura w palenisku mimo wszystko przez jakiś czas pozostanie bardzo wysoka, pompa obiegowa powinna nadal pracować, by przynajmniej przez kilka minut ciepło było odbierane z wymiennika. Aby to było możliwe, w układzie zasilania musi się znaleźć akumulator dostarczający prąd do napędu pompy w razie awarii instalacji elektrycznej. Zamiast tego możliwe jest też zastosowanie specjalnego układu schładzającego płaszcz wodny – wężownicy, przez którą przepływa zimna woda. Dopływem wody steruje zawór z termostatem reagującym na przekroczenie dopuszczalnej temperatury wody w instalacji grzewczej. Autor: A. i M. Sterniccy A może system DGP? Instalacja nowoczesnego kominka z płaszczem wodnym jest droższa niż z systemem DGP (w nim powietrze ogrzane przez kominek jest rozprowadzane kanałami po całym domu). Ale tak naprawdę trudno je ze sobą porównywać, bo pierwszy to właściwie kocioł w nietypowej obudowie, drugi to wciąż kominek, który rozprowadza ciepłe powietrze do innych pomieszczeń. Pierwszy może pełnić funkcję podstawowego źródła ciepła do ogrzewania domu i przygotowywania ciepłej wody użytkowej, drugi sprawdza się raczej jako uzupełniające źródło ciepła innego systemu grzewczego. Dodatkowy koszt nowoczesnego wkładu kominkowego z płaszczem wodnym i kompletnym wyposażeniem umożliwiającym współpracę z instalacją systemu zamkniętego wyniesie 8-12 tysięcy złotych, w zależności od wykończenia samego wkładu i jego mocy. Wkład do systemu DGP kosztowałby o kilka tysięcy złotych mniej. Bardziej skomplikowany system wodny ma jednak wiele zalet: przede wszystkim umożliwia dość precyzyjną kontrolę temperatury w pomieszczeniach. Ważną zaletą takiej instalacji jest też duża bezwładność cieplna. Ma to duże znaczenie w przypadku zasilania jej ciepłem z kominka, w którym paliwo spala się stosunkowo szybko, powodując zmniejszenie mocy grzewczej. Dzięki temu, że woda akumuluje znaczną ilość ciepła, nie skutkuje to natychmiastowymi zmianami temperatury, jak to ma miejsce w przypadku ogrzewania powietrznego (DGP). Instalacja wodna może oddawać ciepło nawet przez kilka godzin po wygaśnięciu ognia w kominku. Musi mieć tylko odpowiednio dużą pojemność cieplną. Wydłużenie czasu pracy instalacji można osiągnąć, montując w niej duży zbiornik na wodę zwany buforem lub akumulator ciepła. Aby do zbiornika trafiała tylko nadwyżka ciepła, a nie to potrzebne do ogrzewania pomieszczeń, w instalacji muszą być zamontowane zawory sterujące przepływem wody. Jeśli chodzi o możliwość podgrzewania wody użytkowej przez kominek, system DGP na to nie pozwala. Konieczne byłoby wyposażenie go w wymiennik ciepła powietrze-woda, czyli zastosowanie rozwiązania znanego właśnie jako płaszcz wodny lub wężownica. Tylko wtedy podgrzana przez wkład kominkowy woda może zasilać wymiennik ciepła zamontowany w zbiorniku z wodą użytkową, takim jak przeznaczony do współpracy z kotłami na paliwa stałe, gaz czy olej.
Nie ma chyba osoby, która na wyobrażenie eleganckiego kominka we własnym domu nie pogrążyła się w marzeniach. Kominek dodaje ciepła i szyku, a także sprzyja atmosferze odprężenia i relaksu, co kocha każdy. Kominek bywa wykorzystywany nie tylko jako narzędzie ogrzewające mieszkanie. Dowiedz się więcej! Kominek z płaszczem wodnym – tańsze ogrzewanie wody Drewno szybko się pali i dostarcza dużych ilości energii, będąc równocześnie tańszym materiałem niż paliwo do pieca. Z tego względu posiadacze domów często decydują się na to rozwiązanie, mając możliwość, obok korzystania z tradycyjnego kotła, ogrzewania domu i wody znacznie tańszym sposobem, za pomocą kominka. Kominek z płaszczem wodnym – jak współpracuje z kotłem? Ogrzewanie domu samym kominkiem jest niemożliwe, dlatego sposób ten jest łączony z systemem tradycyjnego ogrzewania. Sprawne działanie obu systemów zapewnia łącznik trójdrogowy, który automatyzuje pracę zasilania. Dzięki temu, kiedy w kominku nie jest rozpalone, funkcję ogrzewania wody posiada kocioł, co zmienia się bez ludzkiej ingerencji, kiedy w kominku zapłonie ogień i woda w płaszczu wodnym zrobi się ciepła. Zawór przełącza czuły termostat. Wyjątek stanowi kocioł na paliwo stałe, który uniemożliwia automatyczną regulację przepływu wody. Czy kominek z płaszczem wodnym może być niebezpieczny? W przypadku kominka wyposażonego dodatkowo w płaszcz wodny prawidłowa instalacja i zadbanie o wszystkie potrzebne elementy jest niezwykle istotne. Bez odpowiedniego systemu zabezpieczeń w łatwy sposób może dojść do przegrzania kominka, co grozi pożarem! Aby temu zapobiec, konieczne jest wyposażenie kominka w: Urządzenie schładzające, które nie dopuści do przegrzania kominka. Termostat, do kontrolowania temperatury w urządzeniu. Zasobnik buforowy, który magazynuje nadmiar energii produkowanej wewnątrz rozpalonego kominka. Należy mieć na uwadze, że kominek emituje bardzo dużo ciepła do najbliższego otoczenia, dlatego nie warto instalować go w niewielkich pomieszczeniach. W celu wygodnego korzystania z kominka warto wyposażyć go w samodzielnie działający sterownik, który zajmie się regulacją pracy systemu bez naszego udziału. Kominek z płaszczem wodnym to praktyczny i elegancki dodatek do dużych domów. Nawigacja wpisu
Kominek z płaszczem wodnym Czy kominek może zastąpić kocioł centralnego ogrzewania? Tak, a na dodatek ogrzewanie domu może być dzięki temu nawet o połowę tańsze niż gazowe. Wiele osób decyduje się na ogrzewanie domu za pomocą nowoczesnych wkładów kominkowych. Skłaniają je do tego rosnące koszty gazu, oleju i prądu, a także estetyczne i ekologiczne walory wkładów kominkowych. Dym powstający podczas spalania drewna zawiera mniej zanieczyszczeń niż spaliny z kotłów węglowych. Zamknięte wkłady kominkowe od zwykłych, otwartych kominków różni to, że zdecydowana większość wytworzonego w nich ciepła pozostaje w pomieszczeniu, zamiast uciekać przez komin. Kominek i grzejniki Kominek z płaszczem wodnym współpracuje z tradycyjną grzejnikową instalacją centralnego ogrzewania, zachowując walory ekonomiczne, estetyczne i ekologiczne zwykłego kominka. Sam kominek różni się od zwykłego wkładu kominkowego. Spaliny w takim kominku nie ogrzewają powietrza, ale wodę. Moc cieplna takich kominków wynosi od kilkunastu do 40 kW. Trzeba pamiętać o tym, że nie jest ona stała i zależy od ilości znajdującego się w palenisku paliwa oraz fazy jego spalania. Kominek z płaszczem a nowoczesna instalacja Kominki z płaszczem wodnym (jak kotły na paliwa stałe) ze względów bezpieczeństwa mogą pracować tylko w instalacjach grzewczych systemu otwartego, czyli takich, w których woda instalacyjna ma kontakt z atmosferą w otwartym naczyniu wzbiorczym. Aby nie trzeba było rezygnować z zalet systemów zamkniętych (wyższa sprawność, lepsza trwałość, ułatwiona regulacja i niższe koszty eksploatacji), w układach grzewczych z kominkami z płaszczem stosuje się dodatkowy przeponowy wymiennik ciepła oddzielający dwa obiegi wodne – jeden przez kominek (w układzie otwartym), drugi – przez grzejniki (w układzie zamkniętym). Wykorzystuje się do tego niewielkie, ale mające bardzo wysoką sprawność wymienniki płytowe. Ciepła woda z kominkaZastosowanie płaszcza wodnego w kominku umożliwia wykorzystanie go do przygotowania ciepłej wody użytkowej w zasobniku. Dzięki stosunkowo dużej mocy grzewczej kominków możliwe jest też bezpośrednie przygotowywanie przez nie ciepłej wody w sposób przepływowy, jeśli nad paleniskiem zainstaluje się dodatkową wężownicę. Aby nie dopuścić do niepożądanego wzrostu ciśnienia wody, należy ograniczyć wzrost temperatury wody. Wymyślono sposób na automatyczną regulację temperatury wody podgrzewanej w kominkach z płaszczem wodnym. Jest to dodatkowy wymiennik chłodzenia awaryjnego montowany wewnątrz wodnego wymiennika ciepła. Doprowadza się do niego zimną wodę z wodociągu lub ze studni. Kiedy temperatura wody grzewczej wzrasta ponad 95°C - zawór termostatyczny otwiera dopływ zimnej wody do wymiennika, czego efektem jest obniżenie temperatury w instalacji. Rozwiązanie to nie jest jeszcze zgodne z obowiązującymi w Polsce przepisami, ale dopuszczają je przepisy Unijne. Zasilanie awaryjneW instalacji grzewczej z kominkiem z płaszczem wodnym współpracującym z innym kotłem przyczyną nadmiernego wzrostu temperatury wody w instalacji może być także brak prądu. Dzieje się tak dlatego, że krążenie wody w instalacji grzewczej w układzie zamkniętym (w obiegu kotła) wymuszone jest przez pompę obiegową zasilaną elektrycznością. Gdy brak zasilania, układ przestaje działać, a ciepło wytwarzane w kominku z płaszczem nie jest odbierane przez wymiennik ciepła. Prowadzi to oczywiście do nadmiernego wzrostu temperatury wody w obiegu kominka. Można uniknąć takiej sytuacji, stosując awaryjne zasilanie (UPS). Składa się ono z akumulatora i elektronicznego układu, który uruchamia je automatycznie w przypadku zaniku napięcia w sieci elektrycznej. Ładowanie akumulatora następuje również automatycznie po ponownym pojawieniu się napięcia w sieci. Kominek i ogrzewanie powietrzne Aby ciepło z kominka można było wykorzystać do ogrzewania całego domu, ciepłe powietrze trzeba przetransportować do wszystkich pomieszczeń. System złożony z wkładu kominkowego i sieci kanałów zwany jest systemem Dystrybucji Gorącego Powietrza (DGP). Artykuł pochodzi z serwisu
Kominek z płaszczem wodnym działa dokładnie tak samo jak kocioł grzewczy na paliwo stałe, ma jedynie ładniejszą „obudowę”. Nośnikiem ciepła jest woda, którą można podłączyć do instalacji i w ten sposób, grzejnikami ogrzewać dom. Kominek z miedzianą wężownicą (fot. Spartherm) Wkład kominkowy z płaszczem wodnym zewnętrznie nie różni od innych modeli. Tajemnica jego działania tkwi w budowie korpusu – ma on dwie ścianki, pomiędzy którymi przepływa woda. Płaszcz wodny otula cały korpus i odbiera ciepło z paleniska, ogrzewając w ten sposób wodę znajdującą się w nim. Gorąca woda kierowana jest do instalacji, a potem do grzejników. A jeżeli w górnej części korpusu zostanie dodatkowo zamontowana specjalna wężownica, którą będzie przepływać woda, kominek ogrzeje jeszcze wodę do mycia, czyli uzyskamy Ale poza sezonem grzewczym konieczne będzie podgrzewanie jej przez inne źródła ciepła, np. wbudowane w zasobnik grzałki elektryczne. Krążenie wody w instalacji wymuszają pompy obiegowe, dlatego taki kominek wymaga podłączenia do energii elektrycznej. Najlepszy i najmniej awaryjny będzie wkład z solidnym i grubym korpusem. Cieńsze ścianki mają bowiem skłonność do rozszczelniania się pod wpływem ciągłego nagrzewania się i stygnięcia. A w przypadku systemu, gdzie w obiegu jest woda, szczelność jest jego podstawą. Pracą kominka z płaszczem wodnym można sterować ręcznie lub automatycznie. W tej pierwszej opcji reguluje się tylko intensywność spalania, czyli zmniejsza lub zwiększa ilość dopływającego do kominka powietrza. Z automatyką systemu będziemy mieli do czynienia, gdy przy pompie obiegowej zainstalowany zostanie termostat. Po osiągnięciu przez wodę w płaszczu zadanej temperatury, pompa włączy się automatycznie i przetransportuje ciepłą wodę do instalacji i grzejników. Pompa wyłączy się, gdy woda będzie miała za niską temperaturę. Bez powietrza ani rusz Kominek z płaszczem wodnym po zabudowaniu jest praktycznie nie do odróżnienia od kominka z dystrybucją gorącego powietrza (fot. TiM Kominki) Niezależnie od tego na jaki kominek się zdecydujemy, warto pamiętać, że trzeba mu zapewnić odpowiednio dużo świeżego powietrza. Nie może bowiem dojść do sytuacji, w której proces spalania pochłonie cały jego „zapas”, bo gdy go będzie za mało, kominek będzie źle pracował. W nowo budowanym domu, najlepszym rozwiązaniem będzie wykonanie specjalnego kanału nawiewnego o przekroju 200 cm². Kanał może być wykonany z blachy, aluminium bądź PVC. Doprowadzi on powietrze w pobliże kominka. Najważniejszymi elementami kanału są: przepustnica (która reguluje dopływ powietrza) oraz kratki wentylacyjne zabezpieczające przed inwazjami owadów, ptaków lub gryzoni. Kominki dobrze jest sytuować przy ścianie zewnętrznej, gdyż wtedy wystarczy przekuć się przez nią i wmontować wpusty oraz kratki wentylacyjne. Czym palić w kominku z płaszczem wodnym? Wybierając wkład należy dobrać jego moc do wielkości przestrzeni, którą chcemy ogrzać. Powinna wynosić co najmniej 100-150 W na każdy m² ogrzewanej powierzchni. Żeby korzystanie z kominka nie było zbyt uciążliwe, czas palenia bez uzupełniania opału powinien wystarczyć na min. 8 godzin od załadowania pełnego paleniska. Niestety, rzadko udaje się to osiągnąć, czas spalania zależy bowiem w dużej mierze od rodzaju drewna i stopnia jego wysuszenia. Wybierając wkład należy dobrać jego moc do wielkości przestrzeni, którą chcemy ogrzać. Powinna wynosić co najmniej 100-150 W na każdy m² ogrzewanej powierzchni Najlepsze i najbardziej kaloryczne jest drewno liściaste – (ma najwyższą wartość opałową), dłużej się pali i podczas spalania wytwarza najwięcej ciepła. Najważniejsze jednak jest to, by było wystarczająco suche, sezonowane min. 1,5 roku – wilgotność nie powinna przekraczać 20%. Gdy do kominka wrzucimy drewno mokre, to duża część energii z procesu spalania będzie stracona na odparowanie wody w nim zawartej. Poza tym, powstała w ten sposób spora ilość pary wodnej powoduje powstawanie dymu, osadzanie się sadzy na szybach i w kominie. Na pewno nie wpłynie to na ograniczenie częstotliwości dokładania drewna do zużycie drewna w czasie palenia – przy mocy nominalnej 7 kW – nie powinno przekraczać 2,5 kg/godz. Ale w kominku można też palić brykietami drzewnymi lub peletami. Obudowa kominka Kominek z płaszczem wodnym (fot. Lechma) Sam wkład to nie wszystko, trzeba jakoś ukryć kominkową instalację. Ponieważ kominki z płaszczem wodnym mają bardziej rozbudowaną konstrukcję ( rury do wody i otwarte naczynie wzbiorcze) wymagają masywniejszej obudowy, zajmują też więcej miejsca. Niezależnie od wielkości każdy kominek można obudować dowolnie, dopasowując formę i styl obudowy do frontu wkładu i stylu całego wnętrza. Wkład z płaszczem wodnym należy obłożyć wełną mineralną z warstwą folii aluminiowej, która zmniejszy ewentualne straty ciepła i zabezpieczy obudowę przed wysoką temperaturą. Bezwzględnie materiały użyte do obudowy kominka muszą być niepalne. Najczęściej wykorzystuje się cegły klinkierowe, granit, marmur, piaskowiec, kamienie naturalne, kafle ceramiczne oraz płyty gipsowo-kartonowe o podwyższonej odporności ogniowej. Redakcja BD Przeczytaj Może cię zainteresować Dowiedz się więcej
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! 25 Jan 2012 00:33 25200 #1 25 Jan 2012 00:33 User removed account User removed account User removed account #1 25 Jan 2012 00:33 Witam wszystkich. Mam problem z instalacją stąd moja prośba o radę. Aktualnie mam kominek z płaszczem wodnym i gazowy kocioł kondensacyjny wpięte w jedną instalację obiegu zamkniętego. Poniżej nieudolny schemat tej instalacji. Z góry przepraszam za niefachowe symbole ale nie jest to moja dziedzina. Obydwa źródła ciepła ogrzewają dom i cwu. Kocioł jest dwufunkcyjny, pompa kominka włączana jest przez sterownik w zależności od temperatury wody w kominku. Użytkuję instalację od miesiąca i zaobserwowałem dwa niepożądane zjawiska: Pierwsze pojawia się w sytuacji, gdy włączony jest kocioł i rozpalę w kominku. Po ok. 2 godzinach pompa w kotle zaczyna pracować na okrągło na (chyba) najwyższych obrotach, woda podgrzewana w kominku nie jest pompowana do odbiorników ciepła (pomimo, że ta pompa od kominka pracuje normalnie) tylko krąży w "małym obiegu" pomiędzy kominkiem a zaworem mieszającym w efekcie woda w kominku nadmiernie się podgrzewa (do ponad 80 "uruchamia" się chłodnica płaszcza wodnego i nadmiar ciepła wysyłany jest do kanalizacji. Jak w trakcie tego nadmiernego zwiększania się temperatury wody w kominku wyłączę kocioł to wszystko zaczyna normalnie działać - kaloryfery robią się gorące a temperatura w kominku spada do normalnej czyli około 50 - 60 Drugie niepokojące zjawisko związane jest z pierwszym. Otóż zacząłem wyłączać kocioł podczas palenia w kominku. W efekcie podczas wygaszania kominka schładza się woda w zbiorniku cwu. Rano wstaję i ciepłej wody mam jak na lekarstwo. Chciałbym po zakończeniu sezonu grzewczego poprawić funkcjonowanie kotłowni tylko za bardzo nie wiem jak. Zostały mi podsunięte dwa rozwiązania: 1. pompę "kominkową" przenieść na zasilanie co. i dodać drugą do cwu. - to rozwiązanie spowoduje, że prawdopodobnie dalej będę musiał wyłączać kocioł gazowy podczas palenia w kominku. 2. zastosować sprzęgło hydrauliczne. Bardzo proszę o opinie, które rozwiązanie będzie lepsze - oczywiście zależy mi na dobrym i w miarę tanim rozwiązaniu. A może ktoś ma inny, lepszy pomysł. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. #2 25 Jan 2012 01:25 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 #2 25 Jan 2012 01:25 Jak sterujesz kotłem kondensacyjnym ? #3 25 Jan 2012 01:30 User removed account User removed account User removed account #3 25 Jan 2012 01:30 Kocioł ma ustawioną krzywą grzania i według niej i temperatury zewnętrznej ogrzewa wodę w co. do odpowiedniej temperatury . Oczywiście doba podzielona jest na okresy, w których ma być temperatura komfortowa i okresy, w których ma być temperatura zredukowana. Chyba o to chodziło? #4 25 Jan 2012 01:42 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 #4 25 Jan 2012 01:42 Nie sprawdzałem rozwiązania z zaawansowanym sterownikiem Rdx/Tdx tylko z programatorem pokojowym i pogodówką podłączoną do kotła (same czujniki). Moje rozwiązanie (jeśli sterowanie na kondensacyjnym masz On/Off) : Termostat bimetaliczny NO 50°C -> przez niego podłączasz pompę kotła stałopalnego ; Termostat bimetaliczny NZ 50°C -> przez niego sterowanie kotła . Oba termostaty na wyjściu gorącym kotła stałopalnego . Jeśli masz sterowanie Rdx/Tdx raczej dał bym dla bezpieczeństwa Termostat na zasilaniu całego kotła (gniazdko). Inaczej może kocioł kondensacyjny zgłupieć (są one skonstruowane do zaniku napięcia kotła) ale nie wiem czy do przerwy przekazywania informacji między sterownikiem a kotłem. Mam nadzieję, że masz pełne zabezpieczenie kotła stałopalnego. PS Nie wiem po co Ci zawór trójdrogowy. Dobra instalacja musi być: a) bezpieczna ; b) jak najmniej skomplikowana . Jeśli pojawia się w trakcie eksploatacji problem to ewentualnie ją komplikujesz (dodajesz nowe elementy). #5 25 Jan 2012 08:57 k0s10r k0s10r Level 19 #5 25 Jan 2012 08:57 kolega nie pyta tu o sterowanie tylko o prawidłowe podłączanie. Niech kolega Grzegorz się wykaże swoją wiedzą fachową i namaluje Ci schemat instalacji. Ja kiedyś zrobiłem to w taki sposób, #6 25 Jan 2012 10:47 User removed account User removed account User removed account #6 25 Jan 2012 10:47 Grzegorz Siemienowicz wrote: Nie wiem po co Ci zawór trójdrogowy. Dobra instalacja musi być: a) bezpieczna ; b) jak najmniej skomplikowana . Jeśli pojawia się w trakcie eksploatacji problem to ewentualnie ją komplikujesz (dodajesz nowe elementy). Sory Grzegorz ale z Twojego posta zrozumiałem tylko to, co zacytowałem powyżej . Może spróbuję doprecyzować. Kocioł gazowy ma sterownik wbudowany (wewnątrz obudowy) współpracujący z czujnikiem temperatury zewnętrznej. Na podstawie odczytów z tego czujnika oraz na podstawie tzw. krzywej grzania ustala, jaka powinna być temperaturę wody w instalacji i taką utrzymuje. podgrzewana jest przez kocioł jeżeli temperatura w zasobniku spadnie poniżej jakiejś (ustalonej) wartości. Pompa do obiegu kominkowego sterowana jest przez sterownik współpracujący z czujnikiem temperatury znajdującym się w kominku. Jeżeli temperatura wody osiągnie w nim określoną wartość włączana jest pompa, jak temperatura spadnie poniżej tej wartości pompa jest wyłączana. Co do pytania o zawór trójdrogowy znajdujący się na moim "schemacie" - zapewnia stałą temperaturę powrotu do kominka. Ponoć przedłuża to żywotność kominka. Już chwyciłem o co chodzi z tymi termostatami bimetalicznymi. Nie będę musiał sam wyłączać kotła gazowego tylko zrobi to ten termostat za mnie jednak dalej będzie się wychładzała woda w zasobniku przy wygaszaniu w kominku. Helpful post #7 25 Jan 2012 11:59 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 Helpful post #7 25 Jan 2012 11:59 Działanie tego co napisałem : 1) Przy uruchomieniu kominka cały czas działa piec kondensacyjny ; 2) Gdy czynnik CO w płaszczu kominka rozgrzeje się do 50°C włącza się pompa obiegu kominka (jeden termostat) i piec kondensacyjny przechodzi w stan "uśpienia" ; 3) Gdy temperatura czynnika CO na wyjściu z płaszcza wodnego kominka obniży się poniżej 50°C zatrzymuje się pompa CO kominka i uruchamia się sterowanie kotłem kondensacyjnym . Przy takim podłączeniu temperatura w zasobniku CWU nie spadnie poniżej 50°C (najczęściej zostaje wyższa). Termostat sterujący pompą uniemożliwia także przepływ czynnika CO przez kominek o zbyt niskiej temperaturze więc zawór jest zbyteczny. Takie coś działa prawie(nie dorzuca szczapek drewna do pieca) automatycznie. Układ ma jedną małą wadę -> kocioł na paliwo stałe nie jest sterowany temperaturą pomieszczenia w którym znajduje się sterownik pieca kondensacyjnego. #8 25 Jan 2012 12:54 User removed account User removed account User removed account #8 25 Jan 2012 12:54 Grzegorz Siemienowicz wrote: Układ ma jedną małą wadę -> kocioł na paliwo stałe nie jest sterowany temperaturą pomieszczenia w którym znajduje się sterownik pieca kondensacyjnego. Dziękuję za informację - jest bardzo pomocna. Nie posiadam regulatora pokojowego do kotła gazowego w związku z tym mój układ nie będzie miał tej wady #9 25 Jan 2012 13:51 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 #9 25 Jan 2012 13:51 Napisałeś, że kocioł kondensacyjny jest sterowany okresowo w trakcie doby. Ponieważ jest to możliwe (automatycznie) wyłącznie przez czujnik temperatury wewnętrznej więc raczej go posiadasz. Jeśli w takim razie masz czujnik temperatury wewnętrznej to ...... powinien on być zamontowany w pomieszczeniu w którym .... znajduje się kominek gdyż w 99% przypadków to pomieszczenie ulega najszybszemu wychłodzeniu. Tak powinno być i właśnie dlatego jest problem. W zasadzie dowiesz się o tym podczas eksploatacji i nauczysz się tak palić w kominku aby ten problem wyeliminować. Równolegle do pompy CO kominka powinien być zamontowany elektrozawór (jako jedno z zabezpieczeń przy braku prądu). PS Nie gwarantuje, że będzie to dobrze działało z tym zaworem trójdrogowym gdyż tego nie testowałem. #10 25 Jan 2012 14:37 User removed account User removed account User removed account #10 25 Jan 2012 14:37 Do Pana speca od car audio: Może jednak warto podpowiedzieć zainteresowanemu, że: 1. Połączenie tych 2 źródeł ciepła(kominek i kocioł kondensacyjny) powinno wyglądać inaczej. 2. Kolega kosior wyrysował "lepszy" schemat połączenia wraz z wymiennikiem płytowym. 3. Podpowiadasz Pan takie rzeczy: "to działa!", "a tamto nie wiem nie sprawdzałem", tylko czy to co działa jest zrobione prawidłowo i legalnie(czytaj bezpiecznie?) Quote: Jeśli w takim razie masz czujnik temperatury wewnętrznej to ...... powinien on być zamontowany w pomieszczeniu w którym .... znajduje się kominek gdyż w 99% przypadków to pomieszczenie ulega najszybszemu wychłodzeniu. Tak powinno być i właśnie dlatego jest problem. W zasadzie dowiesz się o tym podczas eksploatacji i nauczysz się tak palić w kominku aby ten problem wyeliminować. Very Happy Równolegle do pompy CO kominka powinien być zamontowany elektrozawór (jako jedno z zabezpieczeń przy braku prądu). Dlaczego wychładza najszybciej się pomieszczenie, w którym kominek się znajduje? - pierwsze słyszę. Po co elektrozawór i w czym ma on pomóc w przypadku braku prądu gdy układ zamknięty ? #11 25 Jan 2012 14:57 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 #11 25 Jan 2012 14:57 Witam, 1) Na rysunku autora tematu nie ma całej instalacji. Według mnie nie musi, gdyż tak rysując i przedstawiając problem mogłem zaproponować rozwiązanie ; 2) Skoro nie ma całego schematu instalacji to napisałem tylko "Mam nadzieję, że masz pełne zabezpieczenie kotła stałopalnego. " ; 3) Nie wiem czy jest ten układ kolegi lepszy czy gorszy i w czym według Ciebie więc się nie wypowiem ; 4) Nie wiem dlaczego uważasz, że jest nie prawidłowo i nielegalnie ? 5) A dlaczego ma się nie wychładzać najszybciej to pomieszczenie w którym jest kominek ? 6) odnośnie elektrozaworu ...... no cóż albo się ktoś domyśli albo nie ..... #12 25 Jan 2012 16:16 User removed account User removed account User removed account #12 25 Jan 2012 16:16 Grzegorz Siemienowicz wrote: Napisałeś, że kocioł kondensacyjny jest sterowany okresowo w trakcie doby. Ponieważ jest to możliwe (automatycznie) wyłącznie przez czujnik temperatury wewnętrznej więc raczej go posiadasz. Mam dla Ciebie niespodziankę - jest to możliwe bez czujnika temperatury. Otóż mój kocioł gazowy ma taką możliwość aby ustawić mu, że od godziny x do godziny y ma pracować w trybie temperatury komfortowej, a poza tym okresem w trybie temperatury zredukowanej. W pierwszym trybie podgrzewa temperaturę do poziomu określonego tzw. krzywą grzania, a w drugim trybie od temperatury określonej ww. krzywą odejmuje zadaną liczbę stopni i podgrzewa wodę do temp. wyliczonej w ten sposób. W związku z czym nie mam czujnika temperatury wewnętrznej, jest tylko (tak jak pisałem) czujnik temperatury zewnętrznej. Grzegorz Siemienowicz wrote: Równolegle do pompy CO kominka powinien być zamontowany elektrozawór (jako jedno z zabezpieczeń przy braku prądu). Aktualnie, jako zabezpieczenie instalacji, mam zawór bezpieczeństwa przy powrocie do kominka oraz chłodnicę płaszcza wodnego z zaworem sterowanym czujnikiem temperatury. Wydaje mi się, że jest to wystarczające zabezpieczenie. #13 25 Jan 2012 16:49 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 #13 25 Jan 2012 16:49 Sterowanie kotłem kondensacyjnym w ten sposób jest mało ekonomiczne. Przy takim sterowaniu pompa pracuje cały czas razem z kotłem kontrolując temperaturę czynnika według którego jest sterowana. Jest to zużycie prądu około 100 Wat (lub więcej). Przy sterowaniu sterownikiem pokojowym część czasu pompa nie chodzi i mikrokontroler jest w stanie czuwania (zużycie około 3-5W). Czujnik temperatury zewnętrznej koryguje tylko temperaturę czynnika CO według zadanej krzywej grzewczej. Co do zabezpieczenia : założenie jest takie -> musi przejąć całe obciążenie cieplne przy w pełni załadowanym kominku i wyłączonym prądzie. Tak powinno się sprawdzić czy układ jest bezpieczny. Zasady są określone normami ale i tak ważniejsze jest sprawdzenie czy to co masz sprawdza się w praktyce. Elektozawór zwiększa bezpieczeństwo i pobiera tylko 3W w czasie pracy kotła stałopalnego. Nie namawiam wcale na jego stosowanie. #14 25 Jan 2012 19:07 k0s10r k0s10r Level 19 #14 25 Jan 2012 19:07 Zrobisz tak jak na moim schemacie to temperatura wody będzie dbał sterownik kotła i nic Ci się nie będzie wychładzać. Ja tak podłączyłem kocioł na eko z kotłem na olej opałowy z zintegrowanym zasobnikiem, temperaturę klient reguluje sobie na kotle olejowym, dołożyłem też przekaźnik, jak w kotle wygaśnie to załączy się olejówka. W twoim wypadku nie trzeba nic grzebać ze sterowaniem, ponieważ kocioł będzie dostawał gorącą wodę przez powrót i nie będzie pobierał gazu. #15 25 Jan 2012 19:27 User removed account User removed account User removed account #15 25 Jan 2012 19:27 Grzegorz Siemienowicz wrote: Sterowanie kotłem kondensacyjnym w ten sposób jest mało ekonomiczne. Przy takim sterowaniu pompa pracuje cały czas razem z kotłem kontrolując temperaturę czynnika według którego jest sterowana. Jest to zużycie prądu około 100 Wat (lub więcej). Przy sterowaniu sterownikiem pokojowym część czasu pompa nie chodzi i mikrokontroler jest w stanie czuwania (zużycie około 3-5W). Czujnik temperatury zewnętrznej koryguje tylko temperaturę czynnika CO według zadanej krzywej grzewczej. - Nie prawda. Nie wiem skąd takie info masz, ale ktoś Ciebie oszukał. Quote: Co do zabezpieczenia : założenie jest takie -> musi przejąć całe obciążenie cieplne przy w pełni załadowanym kominku i wyłączonym prądzie. Tak powinno się sprawdzić czy układ jest bezpieczny. Zasady są określone normami ale i tak ważniejsze jest sprawdzenie czy to co masz sprawdza się w praktyce. Elektozawór zwiększa bezpieczeństwo i pobiera tylko 3W w czasie pracy kotła stałopalnego. Nie namawiam wcale na jego stosowanie. Piszesz o normach, a nie wiesz, że kocioł stałopalny(również kominek) nie może pracować w jednym układzie grzewczym z kotłem gazowym? Połączenie legalne poprzez wymiennik. 2 sposób zabezpieczenia przed przegrzaniem opisał autor zapytania(inwestor) i jest to bardzo dobre zabezpieczenie więc po co wyważać otwarte już drzwi. #16 25 Jan 2012 19:50 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 #16 25 Jan 2012 19:50 Walker29 Mógłbyś napisać który dokładnie przepis zabrania w jednej instalacji i kiedy instalować kotła stałopalnego i gazowego ? Chodzi mi o sam przepis , sam go sobie przeczytam. Utrzymanie stałej temperatury czynnika CO niczego nie steruje bezpośrednio. Czyli za jej pomocą nie sterujesz temperaturą w pomieszczeniach bezpośrednio. Aby utrzymać stałą temperaturę w pomieszczeniach potrzebne są głowice termostatyczne. Użycie głowic .... zwiększa częstotliwość załączania się kotła. Przerabiałem ten temat u siebie. 1) Sterowałem temperaturą czynnika CO ; 2) Sterowałem programatorem pokojowym ; obecnie steruje : pogodówka + programator dzienny . #17 25 Jan 2012 20:40 User removed account User removed account User removed account #17 25 Jan 2012 20:40 A czy "pogodówka" nie może być w kotle? Jeśli potrafisz ją dobrze ustawić nie zawsze potrzebna jest korekta z czujnika wewnętrznego(choć wiem, że daje nam więcej możliwości ustawienia). Jeśli chodzi o kotły na paliwo stałe i gazowe to zapytaj jakiegokolwiek producenta urządzeń czy dopuszcza takie rozwiązanie, bez wymiennika, bez sprzęgła(wyjątek!) bądź bez bufora. Dopuszcza się stosowanie kotła na paliwo stałe w układzie zamkniętym : jeśli posiada wężownicę schładzającą, lub posiada podmieszanie. ◗ rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z dnia 12 kwietnia 2002 r. [1], wraz ze zmianami ◗ PN-B-02411:1987 Ogrzewnictwo – Kotłownie wbudowane na paliwa stałe – Wymagania, ◗ PN-B-02431:1999 Ogrzewnictwo – Kotłownie wbudowane na paliwa gazowe o gęstości względnej mniejszej niż 1 – Wymagania #18 25 Jan 2012 21:53 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 #18 25 Jan 2012 21:53 Walker29 1) W przytoczonych dokumentach nie ma (w innych zresztą też) przepisu zabraniającego stosowanie w jednej instalacji dwóch kotłów (na gaz i stałopalnych na paliwo stałe) ; 2) Instrukcja moich kotłów (jednego i drugiego) też tego nie zabrania ; 3) Odnośnie zabezpieczenia , każdy powinien najpierw zrozumieć że jest to dla bezpieczeństwa użytkownika a potem podejmie decyzje. Niestety większość ludzi jest pozbawiona w ogóle wyobraźni ale .... to jest tak jak z zapinaniem pasów w samochodzie. Jednemu wystarczy powiedzieć a inny dopiero jak w wypadku z jego powodu obrażenia odniesie jego dziecko z powodu niezapiętych pasów to coś zrozumie. 4) Czy pogodówka może być w kotle ..... może mój bez sterownika zewnętrznego jest sterowany w zależności od warunków pogodowych . #19 25 Jan 2012 22:58 User removed account User removed account User removed account #19 25 Jan 2012 22:58 k0s10r wrote: Zrobisz tak jak na moim schemacie to temperatura wody będzie dbał sterownik kotła i nic Ci się nie będzie wychładzać. Ja tak podłączyłem kocioł na eko z kotłem na olej opałowy z zintegrowanym zasobnikiem, temperaturę klient reguluje sobie na kotle olejowym, dołożyłem też przekaźnik, jak w kotle wygaśnie to załączy się olejówka. W twoim wypadku nie trzeba nic grzebać ze sterowaniem, ponieważ kocioł będzie dostawał gorącą wodę przez powrót i nie będzie pobierał gazu. 1. Ja też mogę teraz regulować temperaturę w zasobniku poprzez sterowanie w kotle gazowym - tylko, że kocioł ten (w obecnej konfiguracji) wyłączam podczas palenia w kominku. 2. Jaką mam gwarancję, że po zakupie i podłączeniu wymiennika ciepła (dodatkowe koszty) kocioł gazowy będzie pracował normalnie. Wydaje mi się, że sytuacja będzie taka jak w tej chwili z tą różnicą, że rolę kominka w układzie z kotłem gazowym będzie pełnił wymiennik ciepła. Wady tej instalacji będą takie jak obecnej. #20 25 Jan 2012 23:44 k0s10r k0s10r Level 19 #20 25 Jan 2012 23:44 Twój układ jest trochę inny. Przypatrz się. Dodano po 4 [minuty]: Domalowałem Ci zasobnik, tak jak jest u Ciebie. #21 26 Jan 2012 00:01 User removed account User removed account User removed account #21 26 Jan 2012 00:01 Tylko, że problem, o którym pisałem na początku, nie zniknie. Chodzi o to, że jak palę w kominku to po około 2 godzinach pompa w kotle gazowym zaczyna chodzić jak oszalała - dlatego zacząłem wyłączać kocioł. Podejrzewam, że zastosowanie wymiennika nie zmieni tego. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem dla mnie będzie zastosowanie termostatu bimetalicznego, o którym pisał Grzegorz, w celu wyłączania kotła gazowego na czas podniesienia temperatury na zasilaniu z kominka. #22 26 Jan 2012 00:21 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 #22 26 Jan 2012 00:21 Pamiętaj, że pisałem o dwóch termostatach . Koszt niewielki (razem około 10 zł + przesyłka). Powinny być o takiej samej temperaturze przełączania. Uważam, że 50°C będzie optymalne. #23 26 Jan 2012 10:25 User removed account User removed account User removed account #23 26 Jan 2012 10:25 Wiem, że pisałeś o dwóch termostatach, tylko wydaje mi się, że wystarczy mi jeden gdyż pompa od kominka już ma sterowanie zależne od temperatury wody w płaszczu wodnym. Jest podłączona do sterownika, na którym mogę ustawiać temperaturę, przy której pompa ma być włączana. Aktualnie jest to 50 #24 26 Jan 2012 11:28 Grzegorz Siemienowicz Grzegorz Siemienowicz Level 36 #24 26 Jan 2012 11:28 OK, Chodziło mi właśnie aby oba przełączały się przy tej samej temperaturze. #25 27 Jan 2012 23:51 User removed account User removed account User removed account #25 27 Jan 2012 23:51 A może ktoś napisze coś o sprzęgle hydraulicznym - czy takie sprzęgło zda egzamin czy nie warto sobie zawracać nim głowy? #26 06 Feb 2012 21:50 User removed account User removed account User removed account #26 06 Feb 2012 21:50 Dziękuję wszystkim za podzielenie się swoją wiedzą. Sprawę rozwiązałem tak jak napisałem powyżej więc zamykam temat.
kominek z płaszczem wodnym kocioł na paliwo stałe